Simowe Opowieści

Simowe Opowieści

piątek, 3 października 2014

Ja żyję!

Na początku dziękuję za dwie opowieści i odpowiadam na pytanie dwóch osób czy żyję...
Ja żyję!
Hejka kochani,
Ostatnio zaniedbuję bloga :(. Jest to spowodowane szkołą. Ale znalazłam chwilę (bo nastał weekend :D) na napisanie parę informacji:
Przygody rodziny Stell reaktywują się wkrótce. Spiler W następnym odcinku poród, a w następnych urodziny Klary i kolejna ciąża.
Zaczynam nową serię. Czyli "Dawno Dawno Temu...". Opowiadam tam o życiu simów którymi grałam.
A co do Niny. Próbowałam dobrze opowiedzieć tą historię. Ale wyszło jak to u mnie zwykle, źle. Pomysł być dobry, ale sposób opowiedzenia zły. Próbowałam pozmieniać... gorzej. Więc z tym kończę. Blog będzie tylko najwyraźniej o życiu moich simów, konkursów z opowieściami, polecanek seriali z simsów i różnych cośków. Ale kto wie?
The Sims 4. Ostatnio wyszło. Mi się spodobały. Jak będzie pierwsza lepsza promocja max za 99,99 zł to kupię. Może na święta co by było fajne, bo The Sims 3 dostałam w święta gdy miałam osiem lat (2009 rok, jak to zeszło, a pomyśleć, że pierwszy dodatek dostałam na 12 urodziny :P). Poprowadzę serię z simami troszeczkę inaczej. O czym się przekonacie.
Niedługo kolejna polecanka.
Mam problem z kontem. Pozdrawiam Google. Znajoma poleciła mi założenie nowego konta, jednak było by dużo zabawy, by nowe konto stawić jako główny administrator bloga, te aktualne usunąć itd. I nawet tak zrobię. Po prostu założę nowy profil i tyle. Mam nadzieję, że wyjdzie bez komplikacji tą zamianą. Ta sama nazwa, ta sama osoba tylko inny profil.
I to na tylę. Miłego weekendu.
Pisała dla was Margaret von Cats =^.^=

1 komentarz:

  1. Fajnie, że wracasz :)
    Ja już mam czwórkę i bardzo mi się podoba, w ogóle nie zauważam tych całych braków ;)

    OdpowiedzUsuń