Simowe Opowieści

Simowe Opowieści

wtorek, 14 października 2014

Odcinek 7 "Alexa i Gargamel"

Siemanko wszystkim,
dziś odcinek trochę krótki, ale następny będzie dłuższy. Zdjęcia zrobiłam we wrześniu, ale dopiero teraz zabieram się za pisanie :). Zapraszam do czytania.

Ogólnie Cassi zmieniła ubranie i włosy.
Styl ten sam tylko włosy ścięłam bo te całkiem długie nie do końca mi pasują, bo są takie ścięte prostą linią, a w Sims 3, niema takich długich fajnych włosów. W następnym odcinku będzie niespodzianka... Ale ciii. Teraz ma krótkie włosy i wygląda jak poważna matka.
Chris kupił im nowe latające łóżko. Zrobiłam też in inną kolorystykę pokoju, taki jasny-ciemny brązowy niż jasny świński róż. Małe zmiany... i ta da!
Tutaj fajnie widać miejsce przy komodzie. Te dwa lustra. Patrzysz do przody i widzisz swój bok. Ostatnio spodobały mi się takie kąciki.
Uczy się dalej miksologi.
A ten tak zmęczył się szukaniem różnych przedmiotów, że aż zasnął.
Opiekowanie się małą Klarą.
Ja mu nie bronie naprawianie kosza na śmieci. Wręcz kazałam. Ale czemu ma tam wsadzony łokieć... Nie pytajcie.
Kolekcja prawie pełna :). I tak fajnie się świeci.
A to jest już przesada. Ja rozumiem, że chcą zjeść razem, mają trudne chwilę i nie siedzą razem. Ale wyobrażacie sobie te krzyki "Podaj sól!"...
... pierdyknął mi piorun w płot ...
... po wspólnym posiłku zamiast oglądać film na mega wielkim telewizorze to oglądają na balkonie, by chwalić się sąsiadom. Bo mogą :).
Cassi ma chytry plan ;).
I mi przeszkadza jakiś gość bo chce cuksa. Niedostanie. Jestem zła :D.
Zgadnijcie gdzie najlepiej rodzić. W pokoju dziecka.
I urodziły się małe pieseczki <3. Jeden to Gargamel, a drugi pieseczek (ona) to Alexa :).
I to na tyle. Krótko, ale na następny odcinek mam dla was pewną niespodziankę :). I niezapomnijcie o konkursie :).
Margaret von Cats =^.^=

Pogrywaj z Narodzinami

piątek, 3 października 2014

Ja żyję!

Na początku dziękuję za dwie opowieści i odpowiadam na pytanie dwóch osób czy żyję...
Ja żyję!
Hejka kochani,
Ostatnio zaniedbuję bloga :(. Jest to spowodowane szkołą. Ale znalazłam chwilę (bo nastał weekend :D) na napisanie parę informacji:
Przygody rodziny Stell reaktywują się wkrótce. Spiler W następnym odcinku poród, a w następnych urodziny Klary i kolejna ciąża.
Zaczynam nową serię. Czyli "Dawno Dawno Temu...". Opowiadam tam o życiu simów którymi grałam.
A co do Niny. Próbowałam dobrze opowiedzieć tą historię. Ale wyszło jak to u mnie zwykle, źle. Pomysł być dobry, ale sposób opowiedzenia zły. Próbowałam pozmieniać... gorzej. Więc z tym kończę. Blog będzie tylko najwyraźniej o życiu moich simów, konkursów z opowieściami, polecanek seriali z simsów i różnych cośków. Ale kto wie?
The Sims 4. Ostatnio wyszło. Mi się spodobały. Jak będzie pierwsza lepsza promocja max za 99,99 zł to kupię. Może na święta co by było fajne, bo The Sims 3 dostałam w święta gdy miałam osiem lat (2009 rok, jak to zeszło, a pomyśleć, że pierwszy dodatek dostałam na 12 urodziny :P). Poprowadzę serię z simami troszeczkę inaczej. O czym się przekonacie.
Niedługo kolejna polecanka.
Mam problem z kontem. Pozdrawiam Google. Znajoma poleciła mi założenie nowego konta, jednak było by dużo zabawy, by nowe konto stawić jako główny administrator bloga, te aktualne usunąć itd. I nawet tak zrobię. Po prostu założę nowy profil i tyle. Mam nadzieję, że wyjdzie bez komplikacji tą zamianą. Ta sama nazwa, ta sama osoba tylko inny profil.
I to na tylę. Miłego weekendu.
Pisała dla was Margaret von Cats =^.^=

sobota, 23 sierpnia 2014

Odcinek 6 "Gdy dziecko w drodze..."

Sul sul,
witam w kolejnym odcinku z rodziny Stell. Tym razem zobaczymy co się tam porabia gdy w drodze jest dziecko. Zapraszam.

Chris postanowił iść na festiwal  powędkować, Domino i Nuri idą szukać różnych rzeczy, a Cassi rysuję.
Koniki :D.
Ledwo widoczny ale jest. Kamyczek taki ładny.
Patrze. Czemu przestałeś wędkować. Patrze tu. Zamarzło.
Patrze gdzie indziej. Koniki.
Patrze na mapę przymroziło wszystko.
Patrze na morze. Może wędkować :D.
To wygląda mi na to fajne łóżku z Podróży.
Cassi nie piję w ciąży, ale może nauczyć się robienia drinków.
Kupiłam fajne bajery. Szlifierka, bo nałapały dużo kamieni drogocennych. Takie fajne świecące coś, bo fajnie świeci. I kulka odpowiadająca na różne pytania, bo czemu nie.
"Czy zdobędę bogactwo?" A kulka na to "Tak. Zdecydowanie tak.".
 Oto kolekcja "Babci Gandzi". Nie jest to związane z narkotykami (ale film fajny, ostatnio oglądałam :D). Ale mi się skojarzyło jak chciałam tej kolekcji dać nazwę. Wszystko zebrały zwierzaki (tak naprawdę). Nie jest to jednak cała kolekcja pokazana w tym odcinku. Jest to (tak fabularnie) kolekcja klejnotów babci Cassandry. Niedawno umarła i cały spadek poszedł do niej. Stąd mogła kupić większy dom. Jednak teraz została odnaleziona tajna komnata w jej dworku gdzie jest wiele kamieni rodowych. Wszystkie drogocenne przedmioty idą automatycznie do Cassi. Prawdopodobnie jest więcej takich miejsc, więc będzie więcej klejnotów.
A ostanio spodobał mi się kolorowy ogień ^^.
Cassi dba o siebie. Ale czumu taki brzydki strój ma to nie wiem.
Pan pokojówka przebił samego siebie. Skończył prace i wziął se zupę z lodówki i nawet nie zjadł -_-.
Uczy się dalej.
Chris przyszedł i też ćwiczy.
Skonstruujmy... hydrant?
A Domino i Nuri się bardzo polubili.
:)
Oto dzisiejsza kolekcja "Babci Gandzi".
Masaż ;).
On piszę nową książkę "Gdy dziecko w drodze...", a ona rysuję.
Najśmieszniejsza scena w grze. Pranie się wyprało. Nuri dowiaduję się, że będzie mieć młode...
...Cassi rodzi i myśli o bara-bara...
...a Chris krzyczy nie otwierając ust. I jak tu nie kochać Simsów? xD
A oto ich mała córeczka Klara. Nie wiem jakim cudem, bo Cassi była wciąż szczęśliwa, ma już wybraną jedną cechę. Dokładniej to nie lubi wody.
W sumie ja też nie lubię. Ale, że na basen czy nad morze. Nawet pływać nie umiem. Jak już to wolę do gorącej kąpieli iść i tam leżeć.
Ale wracając do małej Klary. Dałam jej cechę odważna. Jestem ciekawa jakie będzie mieć włosy. Raz mama miała końcówki rozjaśnione to dziecko też miało. Czy będzie marchewką jak mama?
Jednak dowiemy się tego w następnym odcinku. Teraz mała idzie spać z swoją maskotką Victorią.
I to na tyle. A teraz ogłoszenia parafialne.
The Sims 2 na razie nie gram. Więc trochę poczekacie.
The Sims 4 Stwórz Sima demo. Chciałam zrobić zdjęcia, ale niema czegoś takiego jak wciśnięcie "C". Więc zrobiłam inaczej. Chodzi mi o magiczny przycisk to robienia zrzutu ekranu. Jednak gdy chciałam wkleić do painta to jest tylko białe. Prawdopodobnie jest to przez słabą kartę graficzną czy coś innego. Ale nie martwcie się. Coś wymyślę.
A ja na razie się żegnam. Czytajcie, komentujcie, obserwujcie. Milion i jeden całusów.
Margaret von Cats =^.^=

Pogrywaj z Czekaniem

wtorek, 12 sierpnia 2014

Oddech Życia, czyli polecanka :)

Siemanko moi drodzy,
teraz zapraszam na polecanke! Tym razem "Oddech Życia" Istoo tki (zrobiony przy pomocy Lily Rudej). Więcej informacji poniżej.

Zwiastun serialu ukazał się 17 stycznia 2013 roku. Oto on:
Serial opowiada o losach trzech przyjaciółek. Każda z nich ma swoją odmienną opowieść, jednak wszystko się świetnie łączy w całość.
Dianita jest uczennicą. Niedawno przeprowadza się do nowego domu. Okazuję się, że jej sąsiad, przystojny mężczyzna Kris... Jest jej nauczycielem.
Julietta jest policjantką. Nie zdradzając fabuły mogę tylko powiedzieć, iż spotka Matta. Wyniknie z tego romans. Jednak... Czy on jest tym jedynym?
A na koniec Erika. Wokół niej wszystko się kręci. Ma niepewien wstydliwy sekret. By nie wyszedł na jaw musi pracować dla Maxa. Jednak czy jest on bezpieczny?
Pierwszy odcinek ukazał się19 stycznia 2013 roku. Serial liczy 13 odcinków + jeden bonusowy. Ostatni ukazał się 24 czerwca 2013 roku, a specjalny 14 maja 2013 roku.
YouTube zaoferował mi serial wiele miesięcy temu. Chyba w grudniu :P. Ale pierwszy odcinek zobaczyłam dopiero w maju. A że skończyłam oglądać jakieś kilka dni temu, oglądałam jeszcze z wieloma przerwami... To dużo nie powiem o serialu ;_;.
Lepiej obejrzyjcie sami puki są wakacje.
Odcinek 1
Powiem tyle.
Jest romans, akcja, krew się leję... Polecam.
Liczyłam na sezon drugi jednak będzie u Istoo tki nowy serial. Więc losy bohaterów są nieznane...
Ale to już koniec. Zapraszam do kolejnych polecanek oraz innych postów. A ja się na razie żegnam. Czytajcie, komentujcie, obserwujcie. Milion i jeden całusów.
Margaret von Cats =^.^=

Pogrywaj z Serialem
A znacie coś do obejrzenia? ;)

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Wielkie zmiany, trochę gadania i...

Siemanko moi drodzy,
wielkie zmiany nie tylko w wyglądzie. Ale mam nadzieję, że podobają wam się zmiany kolorystyczne (jednocześnie kolory jesieni i różowego, by jakoś wyglądało, a nie tak sennie i ponuro).
Zmiana też taka, że dodałam strony.
Strona oczywiście Główna (nie gówna).
Strona prze zemnie zwana sortownia. Możecie tam znaleźć wszystkie pościki.
Coś tam o mnie, ale to nieważne.
I oczywiście blogi które czytam. A jak znacie jakieś fajne czy macie blog to piszcie tam.
Z czasem pewnie będzie więcej stron. Ale to pewnie daleka przyszłość.
A teraz gadanie (pewnie większość już se poszła).
Mój pobyt się przedłużył do 18 sierpnia. A ja nie mam zdjęć do rodzinki Steel, ani jeszcze do nowej rodzinki, tym razem z The Sims 2.
A co do The Sims 4 to się już pobawiłam trochę tym CAS, zdjęcia z kilkoma moimi Simami już wkrótce.
A Nina? Powiem wam tyle. Piszę to już od kiedy napisałam pierwszą część i jeszcze nie miałam okazji tego skończyć! Sama się sobie dziwię. Mam plan na pisanie, siadam na krześle i piszę. Tylko jakim cudem mogę napisać kilka zdań tylko i jestem już zmęczona to nie ogarniam. Nawet jak piszę swój tajny projekt to idzie trochę lepiej. Normalnie jak piszę to mogę napisać w kilka stron w kilka godzin. Fakt, czasem się zatnę, nie wiem co dalej, nie mam weny. To dam se spokój na kilka dni i już. Ale to jest już przesadą... No ale się staram.
Jeszcze dodam, że niedługo kolejna polecanka :).
Organizacyjnie chyba wszystko.
Więc ogłaszam iż zaczyna się kolejny konkurs! Tak trochę spontanicznie.
Temat ten sam co poprzednio.
Piszecie historię, robicie zdjęcia i wysyłacie na MargaretvonCats@wp.pl
Historia dowolna.
Miłosna, kryminał, horror, parodia czegoś tam (Ukryta Prawda, Dlaczego Ja?, jakiś tam film, cokolwiek) (jednak mam nadzieję, że całe nie skopiujecie), czy zwykły dzień pewnego zwykłego człowieka (tylko, że nie, wstaję, je i idzie do pracy). Może to być tylko prolog wielkiej przygody (jednak będą one słabiej oceniane, ale może zajmą pierwsze miejsce, kto wie). Historia długa, czy krótka? Nie ma to znaczenia. Liczy się efekt.
Zdjęcia z 3 czy z 2?
Obojętnie! A teraz pytanie na które się już zetknęłam. "Czy można z Historii?". Można. Tylko jak już to z swobodnej rozgrywki (chyba taka jest z tego co wiem). Bo jak będzie historia z Historii to nie patrzę nawet na to (jak ktoś coś zmieni, imiona Simów czy lekko fabułę to i tak się dowiem).
Liczę na estetykę.
Oczywiście wygrywają trzy pierwsze miejsca.
Za trzecie, na blogu zostaną umieszczone najlepsze zdjęcia z moim komentarzem.
Za drugie, najlepsze cytaty ukażą się na blogu. Także kilka cytatów zdradzający fabułę.
A oczywiście za pierwsze miejsce cała opowieść idzie na bloga.
+ moja własna recenzja
Do kiedy? Do 31 grudnia 23:59 (mogą być minimalne opóźnienia z powodu zabawy w sylwestra).
Chyba już wszystko jasne. Więc cóż... Jak coś se przypomnę do napiszę.
A na razie. Ja się żegnam. Czytajcie, komentujcie, obserwujcie. Milion i jeden całusów.
Margaret von Cats =^.^=

Pogrywaj z Wieloma Rzeczami z Tego Posta

piątek, 1 sierpnia 2014

Odcinek 5 "Pan i Pani Steel" (gościnnie Fred)

Sul Sul,
dziś gościnnie u nas Fred. On na ukos, ja prosto. Zapraszam.

Domino i Nuri (Nuridarinellavanda) bardzo się polubili.
Chris chce mieć w swoim akwarium 13 różnych ryb. Pierwszą jego rybką była złota rybka Margaret. I sam ją tak nazwał.
Pani domu.
Nuri otrzymała obrożę (tylko dlatego, że prawdziwa Nuri miała naszyjnik).
A on biedny i samotny myśli o miłości.
Nuri powoli uczy się polować.
A Cassi dorobiła się długich włosów bo jej ładniej.
-_- POŻAR!!!
CO TY ROBISZ?! UCIEKAJ!
Przyszła obsługa do sprzątania.
A mówią, że bogactwo nie leży ca chodniku. Jakie bogactwo? To mało kosztowało.
I masz mi się nie palić. Ma przynajmniej te automatyczne.
Gdy Cassi poszła pracować, Chris poszedł do siłowni (oraz mini szklarni z doniczkami, jakby chcieli coś hodować zimą).
Cassi jest w ciąży. Jaka to była zagdaka... Wszyscy od tamtego odcinka wiedzieli.
-Kochanie, jestem w ciąży...
Dobry ojciec.
Oczywiście musi się oświadczyć, by nie było nieślubne dziecko. A jakże.
Zaczęła się impreza (o której zapomniałam) i zatańczyli razem. <3
Gdy goście se poszli poszli do kuchni i wzięli ślub.
No bo to takie romantyczne. (Świetna synchronizacja :D.)
Po ślubie i już się rozdzielają. Masakra. Bywa.
A tu Cassi szykuję się na wieczór z mężem. Bara-bara? ...Zboczeniec.
No to moi kochani kończymy ten odcinek.
Pewnie zastanawiacie się czemu Fred i skąd się wziął. Pewnie pamiętacie odcinek u rodziny White (dokładnego odcinka wam nie poda bo była zbyt leniwa by sprawdzić), gdy był Dzień Śnieżynki to pewien narrator nam towarzyszył (ja :D) i był wtedy anonimowy. Teraz dostał imię Fred, gdyż podczas tworzenia odcinka została odnaleziona część obiektu specjalnego "Mój/Nasz przyjaciel Fred" albo Freddy... Na jedno wychodzi. Więc gdy będzie odcinek z urodzinami, ślubem, pogrzebem i innymi to zjawi się Fred. Yey!
A my się na razie żegnamy. Czytajcie, komentujcie, obserwujcie. Milion i jeden całusów x2.
Margaret von Cats & Fred =^.^=
Pogrywaj z Szybkim Ślubem